Prowadzę cyklicznie Kursy Survivalowe na terenie województwa mazowieckiego. Moim spaczeniem, a może atutem jest analizowanie wszystkiego i wyciąganie wniosków, co za tym idzie przeanalizowałem dane na temat Kobiet i Mężczyzn - uczestników Szkoleń Survivalowych w mojej firmie.
Co skłoniło mnie do napisania tego artykułu? ......odpowiem na końcu ;)
Ilości:
Statystycznie na szkoleniach z podstawowych technik przetrwania 48% uczestników to Kobiety, w tym 99% kobiet kupuje szkolenia bezpośrednio na naszej stronie, mężczyźni zazwyczaj otrzymują vouchery od swoich partnerek lub w prezencie od ludzi z pracy, tylko 5% mężczyzn wierzy w swoje siły i chce poszerzać wiedzę na temat przetrwania (obrony siebie i swojej rodziny w razie "W")
"W" - wojna, pożar, powódź, zamach stanu, atak terrorystyczny, najazd obcych :), itp...
Przygotowanie:
Z przygotowaniem jest różnie, pod względem kondycyjnym kobiety są lepiej przygotowane. Z naszego doświadczenia wynika, ze to własnie Panie bardziej wierzą w swoje umiejętności i przywożą na szkolenie mniej niepotrzebnego sprzętu. Naszym zwyczajem jest, przed rozpoczęciem zajęć, taki sprzęt zabrać kursantom lub chociaż go przejrzeć i odrzucić niepotrzebny, co lepiej świadczy o kobietach, które tego sprzętu mają mniej.
Merytoryczne przygotowanie na temat związany z przetrwaniem leży po środku.
Psychologia:
Aspekty związane z psychiką i wiarą w siebie znów przechylają szalę na stronę płci pięknej i tu warto wspomnieć, że kobiety potrafią ogarnąć swoje hormony i pokazać prawdziwe zło. Co do mężczyzn, ich obcisłe spodnie chyba za mocno ściskają cohones, powodując brak wiary w swoje siły, zdolności i pewność siebie. Mężczyźni w dużym stopniu boją się ubrudzić, ciągle wycierają ręce i omijają każdą nawet najmniejszą kałużę. Kobiety natomiast nie zważając na kurz i błoto, wydają się być jak prawdziwe maszyny stworzone do walki o przetrwanie. Oczywiście pamiętajmy, że to co piszę nie tyczy się wszystkich Panów i Pań, uogólniłem temat aby pokazać średnią ważoną między obiema płciami. Wolę przetrwania posiada każdy uczestnik szkolenia i tu żadna płeć się nie wyróżnia.
Akcja LARP:
Zadania specjalne naszych szkoleń prowadzone na podstawie scenariuszy, które pisane są w taki sposób aby zaskakiwać kursantów. Największym zaskoczeniem jest moment kiedy wszyscy bezpiecznie siedzą przy rozpalonym ognisku a dookoła panują ciemności. W pewnym momencie zostają wręcz zmuszeni do szybkiej ewakuacji. W ciągu 5 minut trzeba wszystko posprzątać, ugasić bezpiecznie ogień i udać się w określone miejsce na mapie bądź lokalizację GPS. Gdy noc panuje na niebie przykrytym chmurami świat wygląda całkiem inaczej i tu zaczyna się mega zabawa. Człowiek pokazuje swoją naturę, ujawniają się słabości. Podczas działań pod presją czasu, lepiej wypadają panowie, najlepiej wygląda ta kwestia podczas szkoleń z zaawansowanych technik przetrwania.
Wspomnę, że kursy zaawansowane oblegane są w 99% przez mężczyzn, kobiety chyba tracą wiarę w swoje siły gdy słyszą, że podczas kursu zaawansowanego czeka na nie aż tyle niespodzianek i dwie nieprzespane noce.
Wnioski:
Co skłoniło mnie do napisania tych kilku zdań na temat mężczyzn i kobiet?
W dobie niebezpiecznych czasów w jakich przyszło nam żyć, przygotowanie merytoryczne i co ważniejsze praktyczne jest sprawą bagatelizowaną przez większość ludzi. Przygotowanie pod względem fizycznym to jedno, ale wiedza i praktyka z "Survivalu" to podstawa jaką, każdy z nas powinien posiadać.
Napisałem ten artykuł ponieważ zauważyłem, że to kobiety w dzisiejszych czasach często "noszą spodnie", a panowie zamieniają się w lalusiów bojących się o swoje paznokcie. Oczywiście nie tyczy się to wszystkich ale ogólnie rzecz ujmując tak to wygląda.
Dlatego zachęcam do korzystania z usług firm Survivalowych, panowie pokażcie, że jak nasi dziadowie macie choć trochę testosteronu we krwi ;) mamy na rynku wiele bardzo dobrych firm uczących technik przetrwania, każdy może wybrać coś dla siebie pod względem tematycznym jak również technik w jaki dana szkoła uczy. Kobiet nie muszę namawiać do pozyskiwania wiedzy ponieważ to robią ;).
Także do dzieła panowie ;) sprawdźcie swoje siły i zobaczcie co w was tkwi, wyjdźcie zza korporacyjnych biurek, załóżcie luźne spodnie, wygodne buty i ruszcie w teren pozyskać nowe umiejętności jakie będziecie mogli przekazać swoim dzieciom ;)